Moje pędzle | Zbiory, zdjęcia, recenzja

Przeglądając bloga, zdałam sobie sprawę, że nigdy nie pisałam Wam o moich pędzlach do makijażu. Postanowiłam to zmienić i przedstawić Wam moje małe zbiory 😊 Nie nazwałabym tego kolekcją, gdyż 9 pędzli, raczej kolekcją nazwać nie można, ale mimo to przychodzę z krótkim postem 😃 Akcesoria te są raczej niskopółkowe, ponieważ nie jestem jeszcze ekspertką i do makeup'u wolę póki co używać tych tańszych, ale także dobrych 😃 Nie przedłużając, zaczynajmy 😃


Na pierwszy rzut pójdą pędzle do oczu 😊 Jeden z najbardziej znanych to oczywiście Hakuro. Wykonany jest z naturalnego włosia i służy do aplikacji cieni - H78. Ma drewniany trzonek, a aplikator jest bardzo miękką gąbeczką, lekko ściętą na początku. Pędzel idealnie nadaje się do blendowania, ale w nakładaniu cieni również jest dobry, choć mniej wygodny 😊 Można nim uzyskać przepiękne smoky eye. Uważam, że pędzle Hakuro są jednymi z najlepszych pędzli. Miałam przedtem jeszcze do brwi i był równie świetny.
Kolejny to kupiony bodajże w Rossmannie Sense&Body. Jest super miękki i fajnie nakłada się nim cienie na całą powiekę, ponieważ włoski są dość gęsto ułożone. Raczej nie rozcieram nim cieni, ani nie nakładam na powiekę nieruchomą. Jak za 9 zł, pędzel sprawuje się całkiem nieźle, ale tak jak piszę - raczej nie jest wielofunkcyjny. Inglot 11S umożliwia łatwe cieniowanie wzdłuż górnej i dolnej linii rzęs. Wykonany jest z włosia sobola, w kształcie tak zwanego "kociego języczka". Osadzony na drewnianej rączce, sprawdza się fenomenalnie. Ja przeznaczyłam go do brwi i jestem z niego niezwykle zadowolona 😊 pędzel nie należy do najtańszych, ale Inglot sam w sobie jest drogą, ale dobrą marką, więc jeśli tylko macie ochotę przeznaczyć 35 zł na naprawdę przydatny aplikator to życzę również udanej współpracy, bo ja już taką z nim prowadzę 😀


Pędzli stricte do twarzy mam więcej. Na początek dwa pędzle do podkładu, czyli Giordani Gold i Killys. Na ten pierwszy była promocja, aczkolwiek kupując nie sądziłam, że jest taki malutki. Mimo wszystko sprawdza się fajnie. Killys choć tańszy - niestety pozostawia podkładem smugi. Ja natomiast używam go do nakładania rozświetlacza, bo w tym sprawdza się fenomenalnie 😊 
Od kiedy zaczęłam "przygodę" z konturowaniem, na święta dostałam kilka akcesoriów w tym For Your Beauty do nakładania różu. Jest bardzo miękki i precyzyjny. Lubię nim nakładać bronzer, gdyż świetnie podkreśla kontur twarzy 😊 Do różu mam inny, bo tym moim zdaniem nie powinno nakładać się tego kosmetyku. Niestety nierównomiernie go nakłada, natomiast do bronzera jest super, ale to za chwilę 😊


Ostatnią część jest również do twarzy. BeBeauty jest milutki i idealny do pudru. W dodatku kosztuje niecałe 15 zł. Pędzel z Lidla - MioMare w cenie 13 zł można znaleźć na półkach z innymi ich produktami. Nie jest już taki przyjemny i nie używam go jakoś specjalnie często. Zwracam dużą uwagę na strukturę, jeśli kupuję akcesoria do twarzy, no i z tego względu też nie jestem do jego przekonana. Dużo bardziej preferuję ten pierwszy 😊
Ostatnia propozycja to (tym razem, odpowiedni) pędzel do nakładania różu. Jest duży i przyjemny, więc nakładanie nim tego produktu jest bardzo satysfakcjonujące. Kosztuje ok. 15 zł i również dostępny jest w sieci drogerii Rossmann 😊


Napiszcie koniecznie jakich Wy używacie pędzli i czy macie coś z moich zbiorów 😊 Chciałabym poszerzyć kolekcję, dlatego Wasze propozycje na pewno będą dla mnie ułatwieniem 😀
Buziaki 😘

 → zapraszam na mój instagram, gdzie jestem codziennie ❤❤❤

Komentarze

  1. Ooo super! Ja zamówiłam na allegro cały zestaw pędzli i jestem bardzo zadowolona. Oprócz tego mam kilka pojedynczych takich samych jak Ty ;)

    Zapraszam do mnie i jeśli mój blog Ci się podoba daj obs ;)
    http://livetourevel.blogspot.com/2017/03/unusual-stairs-stylizacja8.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie używam też zbyt wielu i w makijażowym doskonaleniu się wystarczą mi te, które już posiadam w domu 😊
      Pozdrawiam 😘

      Usuń
  2. Ja zawsze mam problem z tym, ktory pędzel jest do czego. Poza tym mam.pecha i gubią włosy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam w zasadzie po jednym z każdej "kategorii", dlatego u mnie ten problem jest znikomy 😊 Może spróbuj coś z mojej malusieńkiej kolekcji? 😊

      Usuń
    2. No właśnie sobie przeglądam, może sie douczę )

      Usuń
  3. Bardzo lubimy pędzle z Inglota jak i Hakuro ;) My niestety posiadamy tylko te z chińskich stronek. W sumie dopiero zaczynamy naszą przygodę z makijażem, więc bez pośpiechu ^^ Świetny wpis! Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego ja nie kupuję tak drogich jak Zoeva czy Huda 😊
      Buziaki 😘

      Usuń
  4. Od dawna zbieram sie za zakup pedzli Hakuro wszedzie slysze same dobre opinie chyba nadszedl czas by je kupic :)
    Super post

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup najpierw jeden i sprawdź czy Ci służy 😘 Mnie jedne z "zachwalanych" pędzli bardzo podrażniły, więc proponuję wypróbować jeden 😊

      Usuń
  5. Mnie zaciekawił ten pędzel Giordani Gold, marki nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podkład oraz bazę z Giordani Gold i sprawdzają się naprawdę dobrze 😊 Pędzel też jest fajny, ładnie rozprowadza podkład 😊

      Usuń
  6. Niezła kolekcja! Ja postanowiłam zaufać Aliexpress i zamówiłam zestaw pędzli z Chin. Jestem w ciężkim szoku i pozytywnie zaskoczona ich jakością i miękkością. Mają wadę, że ściera się kolor z rękojeści ale za tą cenę i tak uważam, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że ja nigdy nie zamawiałam z Aliexpress. Słyszałam dobre opinie, ale sama nie miałam do czynienia z żadnym z ich produktów. Chyba będę musiała się przyjrzeć tym pędzlom 😊

      Usuń
  7. Niezła kolekcja! Nie wiedziałam, ze Lidl ma pędzle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od niedawna są 😊 Natomiast nie jestem z nich zadowolona. Są mało przyjemne i wykonane z beznadziejnego plastiku 😔

      Usuń
  8. Super pędzle! Nie ważne czy drogie czy tanie ważne, aby były wytrzymałe i żeby się dobrze sprawowały :)
    Ja mam wszystkie pędzle kupione na ebayu i aliexpress i są cuuuudowne! W tym podróbki Zoevy, które są rewelacyjne i solidne :)


    http://zanett01.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, to widzisz! Moje sprawdzają się w praktyce rewelacyjnie, więc polecam 😘

      Usuń
  9. Super :) Ja ostatnio zainwestowalam w pędzle firmy Nanshy i jestem z Nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tej firmy i nawet o niej nie słyszałam. Muszę się jej przyjrzeć 😊
      Pozdrawiam 😘

      Usuń
  10. Też mam te z Rossmana i świetnie się spisują. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Tobie również się sprawdzają 😊

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty